W Gimnazjum nr 2 po raz czwarty zorganizowano festyn sportowy. Organizatorzy zadbali, aby każdy przeżył chwilę emocji i małą, wspólną przygodę rodzica z dzieckiem.
W sobotę 10 czerwca na boisku Gimnazjum nr 2 w Świeciu panowało niezwykłe ożywienie. Stanęła scena, rozbrzmiewała muzyka. O godzinie 10.00 pani dyrektor Wioletta Kufel powitała przybyłych gości i otworzyła festyn, życząc wszystkim wielu wrażeń, uśmiechów i dobrych przeżyć.
Najbardziej do serca wzięły sobie te słowa maluszki, które z zapałem ruszyły do malowania buziek. Wkrótce na boisku biegało wiele kotków, motylków i innych fantastycznych postaci. Teraz można było wypróbować swoje siły w wykopaliskach. Każdy mógł wydobyć dinozaura. Stanowisko archeologiczne było naprawdę bogate, więc archeolodzy dumnie pokazywali swoje trofea. Chłopcy zainteresowani militariami mogli przeżyć emocjonujące chwile podczas strzelania z broni laserowej.
Mali plastycy malowali swoje wakacyjne przygody kolorową kredą na płycie boiska – wędrówka po ostępach leśnych, wspólne wyprawy kajakowe, to bardzo kolorowe marzenia dzieci. Mamy nadzieję, że spełnią się już tego lata. Dla starszych dzieci nie zabrakło występów, ze sceny rozbrzmiewały piosenki znane i lubiane, a „Pszczółkę Maję” wyśpiewali wszyscy wspólnie. Poszukiwacze wiedzy przeprowadzali eksperymenty fizyczne i chemiczne, korzystając z pomocy starszych kolegów.
Dla uczestników festynu organizatorzy przygotowali kawiarenkę zaopatrzoną w wiele słodkich pyszności. Można było wypróbować nie tylko kawę, czy soczki, ale też pyszne drożdżówki, babeczki i truskawkowe wypieki przygotowane specjalnie na tę okazję przez kółko kulinarne, rodziców i nauczycieli. Na festynie nie mogło zbraknąć też cukrowej waty.
Świetnej zabawy nie pokrzyżowała nawet niespodzianka pogodowa. Deszcz sprawił, że uczestnicy festynu szybko i sprawnie przenieśli się na szkolne hole, gdzie zabawa trwała w najlepsze. Zaczęła się część sportowa. Najpierw zaprezentowali swoje umiejętności zapaśnicy. Wrażenie na widzach zrobiły przewroty, klamry, dla niektórych było to pierwsze spotkanie z tą dyscypliną. Potem najmłodsi festynowicze mogli włożyć rękawice bokserskie i wziąć udział w pokazach bokserskich zawodników klubu „Wda”. Popisy te miały wręcz świąteczny charakter, gdyż odbywały się w Ogólnopolskim Dniu Bosku. Okazało się, że dyscyplina ta wymaga nie tylko siły, ale wielkiej sprawności i zwinności. Zwroty, skoki na skakance, skręty i slalomy bardzo zaangażowały dzieci. Całą prezentację przygotował Paweł Grześk , a treningowi zawodników i być może przyszłych adeptów przyglądali się także goście - p. Jerzy Wójcik – Przewodniczący Rady Miejskiej, p. Krzysztof Kułakowski – Zastępca Burmistrza oraz p. Leszek Piotrowski- radny, olimpijczyk, Prezes Polskiego Związku Bokserskiego.
Również na sportowo zaprezentowali swoje umiejętności uczniowie Szymon Mąka i Mateusz Karbowiak – akrobatyczny popis bardzo się podobał, maluchy podejmowały wyzwanie i wspólnie próbowały wykonywać pompki i inne ćwiczenia. Kasia Kacperek i Patryk Kozłowski przygotowali pokaz tańca brake dance. Pierwsze próby i wspólne tańce spotkały się z entuzjazmem publiczności. Mamy wraz ze swoimi pociechami wzięły udział w konkursie przebierania, czy przenoszenia kuleczek za pomocą słomki. Wyśpiewywały w rytmie „krakowiaka” przepisy kulinarne. Najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem festynu okazała się loteria fantowa. Wiele firm i ofiarodawców sprawiło, że na dzieci czekały wielkie misie, gry i przybory papiernicze oraz słodycze. Najpierw wyczekiwanie, losowanie i już jest!!! Mały Kacper wraca nieco onieśmielony z misiem do mamy, a potem jeszcze Dominika, Patryk i wiele innych dzieci.
Dominika z ekscytacją wymienia zabawy, w których uczestniczyła: ” Najbardziej podobały mi się przebieranki i trening z bokserami i ten miś też bardzo mi się podoba!!!”. Podobało się też rodzicom. Sobotni festyn stał się też okazją do spotkania absolwentów z młodszymi kolegami i wychowawcami. Miło było zobaczyć znajome twarze i podzielić się nowościami.
„Deszcz zmienił nieco nasze plany, musieliśmy przenieść się do budynku. Sam moment szybkiej przeprowadzki, pokazał jak jesteśmy zgranym gronem uczniów i nauczycieli oraz, że możemy liczyć na pomoc i wsparcie rodziców i gości. To był niezwykły festyn. Jestem pewna, że w nowej – starej Szkole Podstawowej nr 3 będziemy kontynuować tę tradycję”- mówi Wioletta Kufel.
Tak udana impreza dla społeczności lokalnej Świecia mogła się udać dzięki wspólnemu wysiłkowi uczniów, nauczycieli i rodziców oraz hojności sponsorów. Wszystkim składamy WIELKIE PODZIĘKOWANIA za festynowe sobotnie przedpołudnie w Gimnazjum nr 2.
