Po zdobyciu mistrzostwa I ligi zawodniczki i sztab szkoleniowy spotkali się z przedstawicielami władz i sponsorami w restauracji hotelu Vistula, aby oficjalnie podsumować jakże udany dla świeckiej siatkówki sezon.
Tuż przed spotkaniem zawodniczki i trenerzy odpowiadali na pytania dziennikarzy Telewizji Bydgoszcz, którzy przygotowywali materiał o sukcesie naszego zespołu. Na spotkaniu kończącym sezon pojawili się przedstawiciele władz samorządowych, w tym Burmistrz Krzysztof Kułakowski, Starosta Powiatu Świeckiego Barbara Studzińska, Zastępca Burmistrza Pawłem Knapik, Przewodniczący Jerzym Wójcik oraz Skarbnik Gminy Marzenna Rzymek.
- Sprawiłyście nam wielką frajdę – mówił do zawodniczek Krzysztof Kułakowski, Burmistrz Świecia – Żałuję, że nie mogliśmy być na ostatnim meczu, bo przebywaliśmy akurat na delegacji w mieście partnerskim Gernsheim, ale oglądaliśmy relację w Internecie i przy okazji chwaliliśmy się naszym niemieckim partnerom, jaki mamy wspaniały zespół – komplementował Burmistrz.
Po takim sukcesie nie mogło zabraknąć niespodzianek dla zawodniczek i sztabu szkoleniowego. Jokerki otrzymały upominki i nagrody finansowe zarówno od swoich sponsorów, firm Mekro i Energoremont oraz od Gminy Świecie.
Sam nie dostał, a już przekazał
Dodatkowo Burmistrz Świecia, Krzysztof Kułakowski oraz Przewodniczący Rady Miejskiej Jerzy Wójcik i zastępca dyrektora OKSiR ds. spraw sportu Zbigniew Iwański wręczyli pięć medali: „Zasłużony dla sportu w gminie Świecie”. Otrzymały je wychowanki Jokera, Katarzyna Wenerska i Agata Trybuła oraz sponsorzy: Adam Modliński i Roman Sprada (Mekro) i Edmund Ulikowski (Energoremont). Burmistrz Krzysztof Kułakowski zażartował nawet wręczając medal Agacie Trybule, że sam go do tej pory nie otrzymał, a mógł przekazać już swojej wychowance z czasów szkolnych, którą uczył wuefu.
Podczas spotkania, Prezes Klubu Andrzej Nadolny podziękował wszystkim za sukces, ale odniósł się również do trudnej decyzji, jaką musiał podjąć klub, o rezygnacji z gry w barażach o LSK (Ligę Siatkówki Kobiet).
- Kierowaliśmy się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem – mówił Prezes. – Chcieliśmy być w porządku wobec dziewczyn i uczciwie oceniliśmy nasze możliwości. Mimo to, już teraz stawiamy sobie oficjalnie za cel, że powalczymy o to, aby w przyszłym roku powtórzyć mistrzostwo I ligi – deklarował Nadolny.
Liga chciała wysoką kaucję
W kuluarach mówi się, że udział w najwyższej klasie rozgrywkowej mógłby kosztować Jokera około 2 mln złotych. Budżet klubu musiałby zatem wzrosnąć kilkukrotnie, co na razie jest trudne do osiągnięcia. Dodatkowym czynnikiem był fakt, że za samo przystąpienie do barażów, Liga Siatkówki Kobiet zażyczyła sobie kaucję w wysokości 100 tysięcy złotych. Część z tych pieniędzy byłaby zwrócona po meczach, ale do końca nie wiadomo w jakiej części i formule.
Truda decyzja
Wobec tego i braku możliwości zbudowania tak dużego budżetu w tak krótkim czasie, klub postanowił zrezygnować z ubiegania się o LSK, o czym informował na swojej stronie internetowej. Spotkało się to z różnymi reakcjami ze strony kibiców. Jak to zazwyczaj bywa, jedni byli rozczarowani postawą działaczy, a inni chwalili za rozsądek i racjonalne podejście. Faktem jest, że mistrzostwa I ligi nikt już Jokerowi nie zabierze i z pewnością wyczyn zespołu, skazanego przez wielu na pożarcie, przejdzie do historii świeckiego sportu. Działacze natomiast zapowiadają, że drużyna ma być nadal silna i walczyć o najwyższe cele. Już wiadomo, że na kolejny sezon pozostanie trzon zespołu z trenerem Marcinem Wojtowiczem i kapitan Weroniką Fojucik na czele.