Sobotnia uroczystość z okazji oficjalnego otwarcia Dużego Rynku po remoncie i zakończenia rewitalizacji starego miasta
Rozmowa z Tadeuszem Pogodą, burmistrzem Świecia, o korzyściach z rewitalizacji, kontynuowaniu modernizacji starego miasta i systemie ulg dla właścicieli remontowanych kamienic.
Dwa lata temu rozpoczęła się rewitalizacja starego miasta. W ubiegłą sobotę dokonał pan symbolicznego otwarcia Dużego Rynku po remoncie. Patrząc z perspektywy tych dwóch lat – warto było?
Oczywiście, że tak. I nie jest to tylko moja opinia, ani urzędników, ale także mieszkańców, z którymi rozmawiałem. Nawet niedawno, kiedy przechodziłem przez Duży Rynek, zagadnęła mnie pewna pani ze słowami, że teraz stare miasto prezentuje się zdecydowanie lepiej.
Wystarczy porównać, jak wyglądały Mały i Duży Rynek oraz okoliczne ulice kiedyś, a jak wyglądają teraz. To zupełnie inna estetyka. Ale zmiany objęły nie tylko wygląd zewnętrzny.
Zaszły one również tam, gdzie ich nie widać. Dzięki rewitalizacji mieszkańcy zyskali nową kanalizację, wodociągi, instalację elektryczną. Wszystko to będzie służyć zarówno nam, jak i następnym pokoleniom.
Co powiedziałby pan przeciwnikom rewitalizacji?
Żyjemy w demokratycznym społeczeństwie. Każdy ma prawo do swoich opinii. Jednak, moim zdaniem, argumenty zdecydowanie przemawiają „za”. Owszem, mogliśmy nic nie robić, niczego nie zmieniać, ograniczać się do bieżących napraw nawierzchni i nic poza tym.
Ale wtedy zapewne również odezwałyby się głosy, że inne miasta pięknieją, modernizują się, a nasze drepcze w miejscu. Tym bardziej, że do wykorzystania była pomoc unijna. Szkoda byłoby zmarnować taką szansę. Przypomnijmy, że jedna trzecia środków na rewitalizację pochodziła właśnie z unijnego dofinansowania.
Już teraz widać, że po modernizacji stara część miasta zaczyna ożywać. Powstało już kilka kawiarenek na świeżym powietrzu. Fontanna jest oblegana przez dzieci. Starsi i młodsi przysiadają na ławkach, żeby odpocząć i porozmawiać. I o to chodziło – żeby nie było to miejsce, przez które szybko przejdziemy, ale zatrzymamy się i spędzimy tu chwilę. A to dopiero pierwsze jaskółki. Zmiana wizerunku tej części Świecia to również zachęta dla firm, aby uaktualniały swoją ofertę do nowych potrzeb. Ze swej strony urząd miasta zamierza promować śródmieście, jako miejsce rozmaitych imprez i pikników.
Ten wizerunek nieco szpecą niektóre kamienice.
Większość z nich ma prywatnych właścicieli. Gmina nie może partycypować w kosztach ich napraw, bo to niezgodne z przepisami. Mamy jednak inny pomysł. Myślimy o tym, aby od przyszłego roku wprowadzić system ulg w podatku od nieruchomości. Dotyczyłyby one tych właścicieli kamienic, którzy podejmą działania poprawiające estetykę i stan techniczny budynków.
Będzie drugi etap rewitalizacji?
Chcemy dokończyć modernizację ulicy Batorego i Kopernika na odcinku do Mestwina, 10 Lutego do Mickiewicza oraz ulicy Klasztornej. Drugi etap rewitalizacji kosztowałby o połowę mniej – w granicach 8,5 mln zł. W tym roku zostanie ogłoszony konkurs na podział pieniędzy z oszczędności w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Zamierzamy składać wniosek, ale na razie jeszcze nie wiemy, jak kwota będzie do podziału. Jeśli nie uda się teraz, to będziemy starać się unijne fundusze, przyznane Polsce na lata 2014-2020.
ANDRZEJ PUDRZYŃSKI