Krzysztof Ziuziakowski, zwycięzca licytacji podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w środę zasiadł w fotelu burmistrza Świecia.

Za przywilej zasiadania przez jeden dzień w fotelu burmistrza, świecianin Krzysztof Ziuziakowski zapłacił na rzecz WOŚP 300 zł.
- Od lat wspieram Wielką Orkiestrę, bo robi wiele dobrego dla ludzi – podkreśla.
Swojego „jednodniowego następcę” przyjął burmistrz Tadeusz Pogoda.
- Proszę uważnie czytać dokumenty, które będzie pan podpisywał – żartował burmistrz.

Krzysztof Ziuziakowski jest  właścicielem firmy Ceramica Świecie, handlującej płytkami ceramicznymi. Jak ocenia naszą gminę jako przedsiębiorca?
- Miałem okazję być w wielu miastach o podobnej wielkości i Świecie zdecydowanie się wyróżnia na ich tle – zaznacza. -  Gmina się rozwija, inwestuje się w infrastrukturę, panuje tu przyjazny klimat do prowadzenia interesów. Nie są to tylko puste słowa. Kilkakrotnie załatwiałem różne formalności w tutejszym urzędzie miejskim i zawsze byłem szybko i fachowo obsłużony. Dla porównania, niedawno miałem sprawę w magistracie w sąsiednim mieście i byłem odsyłany od biura do biura. Ostatecznie nic tam nie załatwiłem.

Przedsiębiorca przyznaje, że nie chciałby ubiegać się o stanowisko „prawdziwego” burmistrza.
- To niewątpliwie ciekawa praca, ale jednocześnie bardzo ciężka i wiążąca się z ogromnym stresem. Prowadzenie własnej firmy również nie należy do łatwych, chociaż mam ogromne wsparcie ze strony swojej żony, ale odpowiadam sam przed sobą. Natomiast burmistrza rozliczają na każdym kroku wszyscy – poczynając od mieszkańców, poprzez radę miejską, a kończąc na dziennikarzach – śmieje się Krzysztof Ziuziakowski.

Podczas swojej krótkiej kadencji burmistrz przyjął dziennikarzy. Złożył mu także wizytę Jerzy Brążkowski ze straży miejskiej, by omówić bieżące sprawy dotyczące świeckich municypalnych.
Przedsiębiorca udziela się społecznie – jest skarbnikiem w klubie Wisła Świecie. W wolnych chwilach lubi grać w siatkówkę ze znajomymi i spacerować z rodziną po starym mieście.  

ANDRZEJ PUDRZYŃSKI

• [2]
• [3]
• [4]