Na początku września ukazał się pięknie wydany przewodnik turystyczny „Gmina Świecie. Daj się zaskoczyć”. Oprócz walorów edytorskich, dodatkowym atutem jest jego niska cena. Publikacja jest dostępna w Punkcie Informacji OKSiR w cenie 12 zł.
- Od dawna brakowało przewodnika, który w krótkiej i przystępnej formie przedstawiałby nasze miasto i okolice. Kiedy objąłem urząd na początku tego roku, uznaliśmy z wydziałem gospodarki i rozwoju, że warto pomyśleć o takiej publikacji – mówi Krzysztof Kułakowski, zastępca burmistrza Świecia.
Liczący 100 stron przewodnik wydany został w trzech wersjach językowych: po polsku, angielsku i niemiecku. Jest bogato ilustrowany zdjęciami Marcina Saldata oraz starymi reprodukcjami. Zawiera też wizualizację zamku, dzięki czemu można zobaczyć, jak wyglądał on w średniowieczu. Większość tekstów napisał Józef Szydłowski, członek Klubu Miłośników Historii KaMuH i pasjonat dziejów miasta, które popularyzuje w lokalnych mediach.
Ariel Stawski z OKSiR-u przeprowadził rozmowy ze znanymi postaciami pochodzącymi ze Świecia i okolic: Dawidem Konarskim, siatkarzem kadry narodowej, z którą w 2014 r. zdobył mistrzostwo świata, Jackiem Kurowskim, telewizyjnym dziennikarzem sportowym i Wiesławem Śmiglem, biskupem diecezji pelplińskiej. Wspominają młode lata spędzone nad Wdą i Wisłą, i mówią, jak teraz postrzegają Świecie.
Przewodnik w zwięzłej formie opisuje zabytki i walory przyrodnicze nie tylko Świecia, ale także Gruczna, Kozłowa, Chrystkowa, Sartowic. Pokazuje, że nasza gmina, utożsamiana głównie z papierem i szpitalem psychiatrycznym, potrafi zaskoczyć zarówno turystów, jak i mieszkańców. Tym bardziej, że sporo w nim różnego rodzaju ciekawostek. Zawiera też plan miasta, mapę Świecia i okolic oraz praktyczny informator. Został wydany w nakładzie 1,7 tys. egz. Część trafi do sponsorów, a reszta do sprzedaży detalicznej. Wydanie sfinansowały prywatne firmy oraz Urząd Miejski w Świeciu i OKSiR.
- Ktoś może zarzucić, że publikacja ukazuje się dopiero teraz, a nie przed wakacjami. Zależało nam jednak na dobrych zdjęciach, a te robi się latem, kiedy liście drzew są zielone, a roślinność kolorowa, a nie wiosną, gdy przyroda dopiero budzi się do życia. Poza tym przewodnik został wydany w takim nakładzie, że będzie można go kupić bez problemu zarówno w tym roku, jak i w następnych latach – argumentuje Krzysztof Kułakowski.
(ap)
8.09.2015